chouette (2012-04-06) Ocena: 8 Plus ouvert. Plus chaud. Meilleur a ce stade que 1998. Plus facile a boire que Clos du Mesnil 1998. Chouette.
Tyle Chouette, czyli Kapustka:-) Tytułem tłumaczenia więc ja zabiorę głos więc może. Bardziej otwarte (wino?), bardziej ciepły (rocznik?); lepszy na tym etapie niż Krug 1998, łatwiejsze do picia (i zrozumienia) niż Clos du Mesnil 1998. Foto z degustacji, choć na płatnej Krugowskiej mnie nie było:-( PS. Cena wywoławcza. Może mniej, może więcej? Pewno spekulacyjna nieco. @Grand Tasting
star (2012-09-24) Mario Crosta pisze w komentarzu do Nowych fetyszy Bordeaux autorstwa Ewy Wieleżyńskiej (pralinka) : Kiedy Gino Veronelli pisal opinie o aromatach szampana Krug 1976 w magazynie sommelierow wloskich, uzywal takie slowo: "sperma". Polemika od razu. Afera od razu. My, we Wloszech, mamy wszechobecny Watikan. Natomiast opis byl naprawde jasny, chyba wiecej nie mogl byc tak jasny. Zdarzylo sie to... 30 lat temu. Szkoda, ze jeszcze dzis nie stosuje sie w Polsce slownika naszego dziekana Stefana Zatorskiego a wszyscy sie kluca o zrozumieniu kilka slow. Wg mnie, wy piecie za malo... Zycze Wam sie urznac! My też sobie i innym tego życzymy, choć nie polecamy spożycia alkoholu;-) A to może ten szampan po prostu rozgotowaną fasolą pachniał, nie można po prostu było tak napisać? To call spade a spade, czyli o nazywaniu rzeczy po imieniu:-) wino13375#44083
star (2013-01-21) Widać, że to "łatwy szampan", dobry już dziś i na jutro. Paweł Demianiuk tak na WI (pralinka) o nim pisze: Mnie zauroczył Krug Vintage z rocznika 2000. Złożoność, koncentracja, kremowa faktura, przeplatające się aromaty cytrusów i ziarnen kawy. Świeża kwasowość, która nie dawała poznać, że to 12-letni szampan i jeszcze długo nie zdradzi jego wieku. Widać, że nie tylko Chouette łatwiej było zrozumieć ten rocznikowy szampan Kruga, a nie Clos du Mesnil, z tym, że 1998 kontra 2000. wino13375#46468